Czy wiesz, co robi Caritas?
Z Panią Marią Czekańską, prezesem Parafialnego Zespołu Caritas, rozmawia Damiana Tyczyńska
Jaką pomoc uzyskują osoby zgłaszające się do parafialnego zespołu
Caritas?
Dwa razy w tygodniu przyjmujemy ludzi potrzebujących pomocy, w poniedziałki wydajemy odzież, a w piątki żywność. Po żywność przychodzi zawsze bardzo dużo osób. Dysponujemy głównie artykułami spożywczymi, takimi jak: herbata, cukier, makaron, mąka, olej itp. Zakupujemy je w hurtowniach spożywczych za pieniądze zebrane od naszych parafian. Ok. 300 zł miesięcznie wydajemy na lekarstwa dla naszych podopiecznych. Ostatnio podjęliśmy się opłat za obiady dla jednej młodej osoby uczącej się w LO. Od tego roku Opieka Społeczna zaprzestała finansowania obiadów w liceach i szkołach zawodowych, a rodzice tego dziecka są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Pomagamy również w zakupie podręczników lub przyborów szkolnych dla dzieci. Na ile uda nam się zebrać pieniędzy lub znaleźć sponsorów, na tyle udzielamy pomocy naszym podopiecznym. Rokrocznie, w grudniu, organizujemy bal mikołajkowy dla dzieci z biednych rodzin. Pomagają nam w tym studenci z „Maciejówki”. W tym roku rozdaliśmy 100 paczek z okazji św. Mikołaja. Dla osób samotnych z parafii organizujemy wieczerzę wigilijną.
Czy są jakieś warunki, które trzeba spełnić, aby uzyskać pomoc?
Osoby, które zgłaszają się do nas o pomoc, muszą być zameldowane w obrębie naszej parafii i okazać stosowne dokumenty potwierdzające ciężką sytuację finansową (np. wysokość emerytury lub świadczeń z opieki społecznej). Przeprowadzamy też wywiad środowiskowy w miejscu zamieszkania danej osoby.
Rozumiem, że tylko nasi parafianie mogą korzystać z Państwa pomocy?
Tak. To jeden z wymogów. Ale, oczywiście, czasami zdarzają się wyjątki, np. u naszego parafianina zamieszkała osoba bezdomna. I mimo, iż nie miała meldunku, mogła skorzystać z pomocy, gdyż spełniała inne stawiane przez nas wymagania.
Z jakimi instytucjami współpracujecie?
Gdy kończą się nasze kompetencje, zwracamy się o pomoc i poradę do wielu instytucji, najczęściej do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wspomaga nas także Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, przekazując do sprzedaży np. świece wigilijne. Nasze prośby kierujemy także do różnych instytucji. Jak do tej pory odpowiedziała nam tylko fabryka makaronów „Malma”, przekazując 50 kg makaronu i 7 kg kaszy.
Czy nasi parafianie chętnie odpowiadają na apele o pomoc?
Nasza trzyletnia działalność jest pozytywnie odbierana przez parafian, którzy coraz częściej odpowiadają na nasze prośby o pomoc. W godzinach naszego urzędowania przynoszą nam różne rzeczy, np. odzież, środki czystości, pościel, naczynia. Na bardzo oryginalny pomysł wpadli nowożeńcy Państwo Małgorzata i Włodzimierz Piotrowscy. W zaproszeniach napisali, aby pieniądze, które goście zamierzają przeznaczyć na zakup kwiatów, złożyli do puszki w kościele na rzecz parafialnego Caritasu. Dzięki tej pięknej inicjatywie Państwa Młodych, wielu naszych podopiecznych otrzymało pomoc.
Praca w parafialnym Caritasie jest wolontariatem. Czy wobec tego ma Pani wokół siebie ludzi chętnych do niesienia pomocy potrzebującym?
W naszym zespole pracuje aktualnie 8 wolontariuszy. Wszyscy są bardzo oddani sprawie. Pracy jest jednak coraz więcej. Przy innych parafiach w zespołach Caritas pracuje co najmniej dwadzieścia osób. Zapraszam do współpracy osoby chętne pełnić to wspaniałe dzieło miłosierdzia chrześcijańskiego, szczególnie mężczyzn, gdyż są zadania, które kobietom sprawiają wiele trudności. Zwracamy się także do prawników i pracowników służb socjalnych, którzy poprzez udzielanie porad mogliby służyć pomocą w rozwiązywaniu problemów naszych podopiecznych.
W jakich akcjach będzie uczestniczył parafialny Caritas w najbliższym czasie?
Aktualnie bierzemy udział w kampanii społecznej „Kromka Chleba”, prowadzonej przez Caritas Polska. Oprócz tego od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty będziemy uczestniczyć w akcji Wielkanocnego Dzieła Caritas rozprowadzając „Chleby Miłości”. Od Niedzieli Palmowej do Świąt Wielkanocnych będziemy zbierać również dary wielkanocne dla najuboższych. Zwracamy się z gorącą prośbą do parafian o składanie rzeczy przeznaczonych na ten cel do koszy wystawionych w zakrystii. Naszą prośbę o pomoc finansową lub materialną kierujemy szczególnie do osób, które prowadzą własne firmy.
Dziękuję bardzo za rozmowę.