Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej uprzejmie informuje, że 6 stycznia 2017 r. odbędzie się VII Wrocławski Orszak Trzech Króli. Radosny Orszak poniesie Dobrą Nowinę o Objawieniu Pana Jezusa światu. Wraz z Trzema Królami, rycerzami, dwórkami oraz rzeszą aniołów i pastuszków przejdziemy z Ostrowa Tumskiego na wrocławski Rynek, by tam oddać pokłon Dzieciątku Jezus i Świętej Rodzinie. Orszak wyruszy z Ostrowa Tumskiego o godzinie 12:30, a poprzedzi go Msza św. o godzinie 11:30 w Archikatedrze Wrocławskiej. Uczestnikom zostaną rozdane pamiątkowe korony i śpiewniki z kolędami.
Na zakończenie Orszaku w Rynku wszystkim uczestnikom błogosławieństwa udzieli J.E. Ks. Arcybiskup Józef Kupny Metropolita Wrocławski. W koncercie kolęd wystąpi znakomity polski muzyk Joszko Broda z zespołem Dzieci z Brodą. Szczegółowe informacje na plakatach oraz stronie www.wroclaw.orszak.org.
Organizatorem Wrocławskiego Orszaku Trzech Króli jest Stowarzyszenie NURT. Organizatorzy zapraszają do udziału w tym wymownym Orszaku całe rodziny szczególnie z dziećmi. W trakcie Orszaku odbędą się biblijne inscenizacje. Organizatorzy przygotowują też różne niespodzianki.
Wrocław, dnia 23.12.2016 r.
JÓZEF KUPNY
ARCYBISKUP METROPOLITA WROCŁAWSKI
Umiłowani w Panu Archidiecezjanie
Nadzieja i pokój – to przesłanie, jakie niosą Święta Bożego Narodzenia. Aniołowie, zwiastując przyjście na świat Bożego Syna zapewniają, że te dary staną się udziałem wszystkich ludzi dobrej woli. Każdego roku przypominamy sobie tę prawdę, łamiąc się opłatkiem, składając życzenia czy uczestnicząc we Mszy Świętej „pasterskiej". Tych darów jednak nie zdobywa się raz na zawsze. Trzeba się na nie nieustannie otwierać i o nie modlić.
Życząc błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego, proszę jednocześnie o modlitwę, byśmy – jako naród – zawsze byli ludźmi dobrej woli, otwartymi na dary, jakie przynosi Jezus. Zatroszczmy się o pokój: w naszych sercach, rodzinach, naszych wspólnotach i parafiach oraz w całej naszej Ojczyźnie.
Z serca wszystkim błogosławię
+ Józef Kupny
Arcybiskup Metropolita Wrocławski
Zachęcamy do zapoznania się z biuletynem kolędowym. Znajdziemy tam także plan odwiedzin duszpasterskich (kolędy).
Zmiany w okresie kolędowym (styczeń 2017):
Zmiana planu kolędy! 30 stycznia, druga kolęda obejmować będzie także adres: ul. Dubois 7.
Zachęcamy do zapoznania się z biuletynem adwentowym.
Zmiany porządku nabożeństw w okresie adwentu:
W dziale Wideo przybył nam XVI koncert z cyklu Cantate Domino. Nagranie zostało zmontowane przez naszego parafianina, Pana Romana.
W dziale Audio przybyła nam dzisiejsza Katecheza w 10 minut.
13 listopada, w niedzielę, w Katedrze Wrocławskiej, w Godzinie Miłosierdzia, o godzinie 15:00, w związku z zakończeniem Roku Bożego Miłosierdzia, J.E. Ks. Arcybiskup Józef Kupny uroczyście zakończy Jubileuszowy Rok w Archidiecezji Wrocławskiej.
Po zamknięciu Bramy Miłosierdzia zostanie odprawiona Msza Święta koncelebrowana pod przewodnictwem Metropolity Wrocławskiego. Do licznego udziału w tej uroczystości serdecznie zapraszamy.
W dziale Audio przybyła nam dzisiejsza Katecheza w 10 minut.
W dziale Audio przybyło nam dzisiejsza Katecheza w 10 minut.
Ruch Światło-Życie Archidiecezji Wrocławskiej we współpracy z innymi wspólnotami i ruchami naszej archidiecezji zaprasza na wspólne świętowanie uroczystości Wszystkich Świętych "HolyWins III, Błogosławieni miłosierni", czyli radosne spotkanie połączone z marszem na wrocławski rynek, które odbędzie się w wigilię tej uroczystości 31 października o godzinie 18:00 w kościele NMP na Piasku we Wrocławiu, ul. św. Jadwigi 1.
Celem jest ukazywanie prawdziwego sensu Uroczystości Wszystkich Świętych - a przy okazji wyjść do ludzi z Ewangelią, modlitwą i radosnym śpiewem, by pokazać, że ten czas poświęcony jest radosnemu wspominaniu tych, którzy mają być dla nas wzorami.
Program spotkania:
Nazwa „Halloween” pochodzi od angielskiego określenia All-Hallow, czyli „w przeddzień Wszystkich Świętych”. Dwa i pół tysiąca lat temu tereny dzisiejszej Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii a także północnej Francji zamieszkiwały plemiona Celtów. Mieli oni swoich okultystycznych kapłanów, którzy oprócz sprawowania funkcji duchownych, byli lekarzami i sędziami. Zajmowali się obserwacją gwiazd oraz uprawianiem magii. 31 października obchodzili oni największe w roku święto ku czci boga śmierci – Samhaina. Celtowie wierzyli, że noc 31 października na 1 listopada jest porą magiczną. Wieczorem kończyło się bowiem lato i stary rok, a zima i nowy rok zaczynają się dopiero o świcie.
Dwanaście nocnych godzin nie należy więc ani do lata, ani do zimy, są niczyje. Ulega również zatarciu granica pomiędzy żywymi a zmarłymi. Nic nie oddziela świata ziemskiego od zaświatów. Jest to noc, kiedy ziemię odwiedzają upiory, a złe istoty straszą ludzi.
Tę pogańską tradycję zawłaszczają sataniści, którzy noc Halloween (z 31 października na 1 listopada) łączą z „czarnymi mszami” i orgiami seksualnymi, związanymi z demonicznym kultem.
Większość grup satanistycznych obchodzi swoje święta, które zbliżone są do świąt obchodzonych w Kościele katolickim. Ich przebieg uzależniony jest od natury danego święta. Data święta może się zmienićw zależności od danego zgromadzenia satanistów, ale prawie każde spełnia jakiś rodzaj rytualnych ceremonii pomiędzy 29 października a 2 listopada. Satanistyczny kalendarz rytualny (który jest zaprzeczeniem i odwróceniem świąt katolickich) mówi w tym czasie o rytuale krwi (rytualne zabójstwo człowieka, którego składa się w ofierze szatanowi – przyp. o. Piotr) i rytuale seksualnym. (zob. ks. Jeffrey J. Steffon, Satanizm jako ucieczka w absurd, str. 128-129).
Aby w pełni zrozumieć znaczenie Halloween, musimy sięgnąć do historii. Większość tradycyjnych przebrań Halloween’ owych to reminiscencja obrzędów druidycznego nowego roku. Druidowie byli magami, lekarzami, kapłanami starożytnego kultu natury w północnej i zachodniej Europie. Symbole tego kultu przetrwały mimo upływu wielu lat i rozpowszechniania się chrześcijaństwa.
W czasach współczesnych druidyzm odżywa a praktyki magiczne związane z kultem natury szerzą się w Europie i w Ameryce. Czas Halloween uważano za okres kiedy granica między światami żywych i umarłych była najcieńsza, a więc i kontakt z duchami był najłatwiejszy. Było to także wielkie święto okultystów. W naszych czasach druidowie prowadzą w tym diaboliczne obrzędy, podczas których rytualnie zabija się zwierzęta a także i… ludzi! Halloween jest często mylnie brane za święto chrześcijańskie z powodu skojarzenia z Uroczystością Wszystkich Świętych (a nie jak niestety błędnie jeszcze się tę uroczystość nazywa: świętem Zmarłych.) „kiedy to Kościół oddaje cześć wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym na ziemi wskazuje drogę, która ich starszych braci zaprowadziła do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze świętymi, którzy otaczają nas opieką” (zob. Mszał Rzymski) czy Dniem Zadusznym, kiedy to z kolei Kościół „uczciwszy triumf tych wiernych, którzy już weszli do nieba, wspomina wszystkich, którzy w czyśćcu pokutują za swoje grzechy. (…) Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych wprowadził opat benedyktynów w Cluny, św. Odylon w roku 998. Bardzo szybko zwyczaj ten przyjął się w całym Kościele (…)” (zob. Mszał Rzymski). Obecnie Dzień Wszystkich świętych (pierwotnie dzień ten wypadał w maju i upamiętniał tych, którzy zginęli za wiarę, a dopiero od IX wieku został on przeniesiony na początek listopada), pokrywa się z pogańskimi starożytnymi obchodami ku czci zmarłych, które przybrały charakter laicki, ale są także ulubionym świętem okultystów i czcicieli szatana.
Pozornie Halloween wydaje się niewinnym „świętem” zaspokajającym jedynie potrzeby tajemniczości, czemu sprzyja przebieranie się za czarownicę, wampira, ducha czy diabła, zainteresowanie rzeczami budzącymi grozę, strach, lęk. Jest odpowiednim momentem dla wróżb dotyczących małżeństwa, szczęścia, zdrowia i śmierci. Tego dnia wzywa się pomocy szatana. Faktycznie Halloween może stanowić formę wtajemniczenia w okultystyczno-demoniczny świat.
Będąc sztucznym tworem, zlepkiem różnych tradycji obcych chrześcijaństwu, kojarzy się z niebezpiecznymi wierzeniami i kultami (ma konotacje satanistyczne). Znaki używane podczas tego „święta”, jak śmierć, krew, duchy (przebieranie się w kostiumy ma na celu zmylenie, oszukanie duchów nawiedzających ludzi ostatniego dnia października), otwierają na duchową rzeczywistość przekraczającą wymiar psychologiczny, odnosząc się do sfery światopoglądowej czy religijnej. Halloween dobrze zadomowił się w polskiej kulturze. Jest obchodzony w domach kultury, szkołach i często łączy się z propagowaniem okultyzmu, ezoteryki (wróżbiarstwo, spirytyzm). Z religijno-filozoficznego punktu widzenia praktykowanie tego zwyczaju stanowi poważne zagrożenie duchowe.
Uczestnicząc w obrzędach przebierańców nieświadomie czy też dla zabawy bierzemy udział w praktykach poświęconych szatanowi. Ci którzy miłują Pana Boga, powinni trzymać się z dala od takich obrzędów i nie godzić się na żadne kompromisy. W dniu Halloween chrześcijanie powinni gromadzić się i szerzyć wśród współwyznawców wiedzę o groźbach jakie niesie pogaństwo i modlić się wspólnie o pokonanie sił ciemności, a przede wszystkim dziękować naszemu Ojcu Niebieskiemu za zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i szatanem.
Podsumowując zagadnienie „święta” Halloween, warto podkreślić, że zachowania magiczne stanowią istotną część tego obrzędu. Myślenie i działanie okultystyczno-ezoteryczne koncentruje się nie tylko wokół spraw dotyczących ziemskiego życia, ale sięga znacznie dalej, w duchową sferę człowieka, otwierając go na niebezpieczną rzeczywistość, prowadzącą do utraty relacji z Bogiem, samym sobą i innymi ludźmi.
W dziale Audio przybyło nam pięć zaległych katechez:
Wiara i misje idą w parze: im silniejsza i głębsza jest wiara, tym mocniej odczuwamy potrzebę przekazywania jej, dzielenia się nią, dawania o niej świadectwa. I odwrotnie – gdy wiara słabnie, wygasa też zapał misyjny i zanika zdolność dawania świadectwa. Tak było zawsze w historii Kościoła: utrata żywotności i ducha misyjnego była każdorazowo symptomem kryzysu wiary– głosił św. Jan Paweł II w Orędziu na Światowy Dzień Misyjny 1996 r. Są to słowa bardzo dzisiaj aktualne. Przypominają nam, że każdy chrześcijanin jest wezwany do nieustannego pogłębiania własnej wiary i dawania o niej świadectwa aż po krańce ziemi. Dlatego Papieskie Dzieła Misyjne proponują, aby hasłem tegorocznego Światowego Dnia Misyjnego oraz Tygodnia Misyjnego były słowa: „Ochrzczony to znaczy posłany”.W tym roku świętowaliśmy 1050 rocznicę przyjęcia przez polski naród chrztu świętego. Jest to bardzo dobra okazja do przypomnienia sobie własnego chrztu i wypływających z niego darów oraz zobowiązań. Poprzez ten sakrament stajemy się ukochanymi dziećmi Bożymi i zostajemy włączeni do wspólnoty Kościoła. Stąd wypływa nasze powołanie do dzielenia się tą Bożą miłością ze wszystkimi. W chrzcie świętym zostajemy posłani z Dobrą Nowiną do naszych braci i sióstr na całym świecie.
Światowy Dzień Misyjny (w Polsce zwany Niedzielą Misyjną) i następujący po nim Tydzień Misyjny są wspaniałą okazją do dzielenia się Bożą miłością. Niedziela Misyjna obchodzona jest każdego roku w przedostatnią niedzielę października (w tym roku 23 października). Ustanowiona została w 1926 r. przez papieża Piusa XI. Jest to dzień patronalny Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary (PDRW). Jest to dzień solidarności z całym Kościołem powszechnym. Służy budzeniu świadomości misyjnej i odpowiedzialności za misyjne dzieło Kościoła wśród wszystkich jego członków. Katolicy na całym świecie – także w najuboższych jego regionach – otaczają wtedy modlitwą i wspomagają ofiarą materialną misyjne dzieło Kościoła.
Ofiary składane na tacę w Światowy Dzień Misyjny we wszystkich parafiach świata tworzą Fundusz Solidarności Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. Z tych środków utrzymywane są najbardziej potrzebujące parafie na terenach misyjnych oraz pracujący tam katechiści. Przeznaczone są również na budowy i remonty kościołów i kaplic, a także na pomoce duszpasterskie. Z funduszów zebranych w Niedzielę Misyjną w roku 2015 (1 077 568,75 USD) PDRW pomogło Kościołom w Gambii, Sierra Leone, Nigerii i Tanzanii.
Papieskie Dzieła Misyjne – zgodnie ze słowami Benedykta XVI – zachęcają do wspierania misji modlitwą i ofiarą przez cały rok.
Poświęcanie uwagi ewangelizacyjnej działalności Kościoła w świecie i współpraca w niej nie mogą ograniczać się do paru momentów i szczególnych okazji, nie można ich też traktować jako jednego z wielu rodzajów czynności duszpasterskich: wymiar misyjny Kościoła jest istotny, dlatego trzeba mieć go zawsze na uwadze. Ważne jest, aby zarówno poszczególni ochrzczeni, jak i wspólnoty kościelne interesowali się misją nie sporadycznie i okazjonalnie, ale w sposób trwały, jako formą życia chrześcijańskiego.
Orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2011
W dziale Wideo przybyła nam koncert norweskiego chóru żeńskiego Crescendo. Nagranie zostało zmontowane przez naszego parafianina, Pana Romana.
Drodzy w Chrystusie Panu Archidiecezjanie,
Zbliżają się dni, w których zwracamy się myślą i sercem w stronę Patronki Śląskiej Ziemi – św. Jadwigi oraz pielgrzymujemy do jej sanktuarium. Tegoroczne Uroczystości Jadwiżańskie przeżywane będą pod hasłem "Święta Jadwiga - nauczycielką miłosierdzia" i odbędą się według następującego porządku:
Zapraszam wszystkich kapłanów, osoby życia konsekrowanego i wiernych naszej Archidiecezji do udziału w uroczystościach ku czci św. Jadwigi, Patronki Śląska.
Na trud pielgrzymowania do Trzebnickiego Sanktuarium z serca wszystkim błogosławię.
Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej informuje:
Fundacja Vide et Crede im. św. Jana Pawła II z Wrocławia wraz z Klasztorem Ojców Franciszkanów z Niepokalanowa zapraszają na Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów Niepokalanów 2016, który w tym roku odbędzie się we Wrocławiu.
Wydarzenie będzie miało miejsce w dniach od 14 do 22 października w Dolnośląskim Centrum Filmowym (ul. Piłsudskiego 64a).
Wśród gości specjalnych zobaczymy m.in. Krzysztofa Zanussiego, Michała Lorenca, Lecha Dokowicza, czy Patrycję Hurlak.
Wstęp jest bezpłatny.
Szczegóły na stronie internetowej: www.mkff.pl i w programie wywieszonym w gablocie kościoła. Progam festiwalu jest też dostępny online.
Dzięki inicjatywie osób zaangażowanych w ruch hospicyjny na terenie Archidiecezji Wrocławskiej, zapraszamy wszystkich zainteresowanych na comiesięczne spotkania, organizowane przy kościele oo. Bonifratrów pw. Trójcy Przenajświętszej we WROCŁAWIU przy ul. Traugutta 57/59.
Centralnym wydarzeniem podczas tych spotkań będzie Eucharystia, sprawowana w każdy trzeci wtorek miesiąca o godz. 17.00. Rozpoczynamy we wtorek 18 października 2016 r., czyli w liturgiczne święto patrona lekarzy – św. Łukasza, Ewangelisty.
Dalszy program będzie kształtowany na miarę potrzeb i możliwości uczestników oraz gospodarzy miejsca – oo. Bonifratrów.
Kogo zapraszamy?
Wszystkich, którzy na co dzień podejmują troskę o chorych terminalnie, (a zatem: lekarzy, pielęgniarki, pozostały personel medyczny, wolontariuszy), samych chorych (na ile będzie to dla nich możliwe) oraz rodziny pacjentów. Modlitwą ogarniemy te właśnie osoby oraz zmarłych pacjentów.
Wsparci błogosławieństwem Księdza Arcybiskupa Józefa Kupnego, będziemy chcieli w ten sposób konkretnie troszczyć się o osoby zranione na duszy i ciele, prosząc dla nich o Bożą pomoc, która jest niezbędna w posłudze chorym i wszystkim cierpiącym. Jak napisał papież Benedykt XVI: „Nie unikanie cierpienia ani ucieczka od bólu uzdrawia człowieka, ale zdolność jego akceptacji, dojrzewania w nim, prowadzi do odnajdywania sensu przez zjednoczenie z Chrystusem, który cierpiał z nieskończoną miłością" (Spe salvi, 37).
Zaprasza na koncert Nasze pieśni ulubione
. Dyryguje Renata Dulinska Krol.
Koncert odbędzie się w naszym kościele 14 października (piątek), po wieczornej Mszy Świętej o godzinie 18:00.
Program pielgrzymki:
sobota 15 października
niedziela 16 października
Honorowy Patronat: ks. kardynał Stanisław Dziwisz.
Patronat Medialny: "Niedziela", "Źródło", "Idziemy".
Organizatorzy: Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski oraz Krajowe Duszpasterstwo Służby Zdrowia przy współpracy Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Zgłoszenia na stronie www.sfkp.pl.
Jeśli pragniesz śpiewać utwory wybitnych kompozytorów, wstąp do Chóru Marianum Kościoła Uniwersyteckiego we Wrocławiu.
Próby odbywają się w środy i piątki w godzinach 18:30–20:30 w budynku Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego przy ul. Kuźniczej 35, sala nr 10.
Bliższych informacji udziela dyrygent chóru pan Marek Zborowski, tel. kom. 600 045 349; email: chor.wroc@wp.pl. Szczególnie serdecznie zapraszamy młodzież akademicką oraz uczniów bądź absolwentów szkół muzycznych. Więcej informacji o Chórze Marianum znajduje się na stronie internetowej zespołu: www.chor-marianum.pl.
Ks. Proboszcz Parafii Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu oraz Fraternia Piastowska zaprasza na Mszę Świętą w intencji beatyfikacji Księcia Henryka II Pobożnego oraz Jego świątobliwej żony - Księżnej Anny z Przemyślidów.
Okazją do sprawowania Eucharystii jest 775 rocznica bitwy na Legnickim Polu, którą stoczyły sprzymierzone wojska chrześcijańskie pod dowództwem wrocławskiego księcia Henryka II z islamskimi hordami Tatarów. Na skutek różnych okoliczności bitwa na polach legnickich została przegrana przez chrześcijan, a sam Książę Henryk został pojmany i zamęczony. Mimo śmierci, Książę uznany został za męża opatrznościowego Polski i całej Europy, bowiem to, że europejskie narody mogły się rozwijać w blasku Wiary Chrystusowej i chrześcijańskiej kultury przez następne stulecia, to było wywalczone i okupione krwią przez tego Świętego Męża na polach pod Legnicą. Dlatego, już wówczas uznano Go Świętym Męczennikiem za Wiarę i przez wieki pielęgnowano pamięć o Jego heroicznej świętości. Od kilku lat toczy się w Polsce kanoniczny proces beatyfikacyjny Księcia Henryka Pobożnego.
Księżna Anna zapisała się w historii jako osoba świątobliwa – pobożna, wspaniałomyślna, współczująca i dobra. Była wierną żoną i mądrą księżną. Stąd już od pokoleń czczona jest jako święta Anna Śląska. A Kościół podejmuje starania, by tą świętość Księżnej Anny kanonicznie potwierdzić.
Poświadczanie żywotności kultu Księcia Henryka Pobożnego i Księżnej Anny ma pierwszorzędne znaczenie dla pomyślności i szybkości procesu wyniesienia tej pary książęcej na ołtarze. Ale jest też nieocenione dla budowania świadomości historycznej i tożsamości narodowej oraz tożsamości chrześcijańskiej współczesnych pokoleń Polaków.
Msza Święta będzie sprawowana w Kościele pw. Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu (przy Placu Uniwersyteckim) w niedzielę 25 września o godzinie 18.
U podstaw WLSW leży przekonanie, że śpiew nie jest ubogaceniem liturgii, lecz jej integralną częścią. Jest również zaangażowaniem siebie i swoich emocji prowadzącym do czynnego uczestnictwa w Eucharystii.
WLSW postawiło sobie następujące cele:
Kształcenie w WLSW przewiduje dwuletni program nauczania. Zajęcia odbywają się w czasie roku akademickiego od października do czerwca, raz na 2 tygodnie w soboty. Miejscem zajęć jest klasztor oo. Dominikanów we Wrocławiu.
Zakres kształcenia obejmuje m.in.:
Warunkiem przyjęcia na WLSW jest posiadanie słuchu i wrażliwości muzycznej oraz chęć rozwijania swojego talentu muzycznego (nie wymagamy ukończenia szkoły muzycznej).
Zachęcamy do zajrzenia na naszą stroną internetową - tam również odbywają się zapisy: www.wlsw.pl.
Rekrutacja trwa do 8 października 2016.
Serdecznie zapraszamy!
Umiłowani w Panu Siostry i Bracia
Dobiegający końca okres wakacji obfitował w tym roku w naszym kraju w wiele doniosłych wydarzeń. Ich kulminacją były Światowe Dni Młodzieży oraz wizyta w Polsce Ojca Świętego Franciszka. Dla nas szczególnie cennym czasem były DNI W DIECEZJACH, podczas których gościliśmy w naszej Archidiecezji 15 tys. pielgrzymów z 40 krajów świata.
Godne przyjęcie tak wielu gości, którzy wybrali Dolny Śląsk na czas przygotowania się do spotkania z Ojcem Świętym, realizacja bogatego w różne inicjatywy programu oraz zapewnienie pielgrzymom bezpieczeństwa to efekt pracy i zaangażowania wielu osób i instytucji. Pragnę wszystkim z serca podziękować. Myślę tutaj o ponad tysiącu wolontariuszach, stu parafiach, które otworzyły się na przyjęcie pielgrzymów, księżach proboszczach, wikariuszach, członkach różnych grup, stowarzyszeń, sponsorach, dziennikarzach, informujących o tym wydarzeniu, władzach naszego miasta oraz regionu, służbach mundurowych: policji, wojsku, straży pożarnej i służbach medycznych, a przede wszystkim o rodzinach, które przyjęły młodych w swoich domach. Jestem Wam wszystkim bardzo wdzięczny. Waszą pomoc i wsparcie odbieram jako znak i świadectwo wiary oraz miłości Boga i bliźniego.
Papież Franciszek w czasie Mszy św. w Brzegach powiedział, że ŚDM dopiero się rozpoczynają. To wydarzenie obudziło bowiem wielki potencjał drzemiący w naszych wspólnotach. W tym czasie wszyscy byliśmy razem, pokazaliśmy, że nasz Kościół żyje, jest młody i gotowy dzielić się swoim doświadczeniem spotkania z Jezusem. Wierzę, że to ziarno będzie wydawało plon przez następne lata. W tym duchu modlę się w intencji całej naszej Archidiecezji i z serca wszystkim błogosławię.
Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej we Wrocławiu uprzejmie informuje, że w 19 rocznicę wielkiej powodzi na Dolnym Śląsku i Mieście Wrocławiu, która miała miejsce w 1997 roku, tradycyjnie już podejmujemy w miesiącu wrześniu PROCESJĘ DZIĘKCZYNNO-BŁAGALNĄ Z RELIKWIAMI ŚW. STANISŁAWA I ŚW. DOROTY ULICAMI WROCŁAWIA.
Aktualnie trasa Procesji przebiega w centrum Wrocławia, z Bazyliki św. Elżbiety w Rynku do patronalnej świątyni Świętych Patronów, noszącej imię św. Stanisława i św. Doroty przy ul. Świdnickiej.
Tegoroczna Procesja odbędzie się w niedzielę 25 września. Rozpocznie się w bazylice św. Elżbiety, o godzinie 16:00, a zakończy się Mszą Świętą pod przewodnictwem J.E. Księdza Biskupa Andrzeja Siemieniewskiego w kościele św. Stanisława i św. Doroty.
Serdecznie zapraszamy do licznego udziału w tej Procesji z Relikwiami Męczenników, ulicami Miasta Wrocławia, Duchowieństwo Diecezjalne i Zakonne, Żeńskie Zgromadzenia Zakonne i Mieszkańców Wrocławia. Będziemy w duchu wiary i nadziei, dziękować Bożej Opatrzności za uchronienie nas od powodzi i prosić za wstawiennictwem Świętych o Boże błogosławieństwo na „nowy czas".
W piątek, 16 września o godzinie 19:00 w naszym kościele odbędzie się XV koncert z cyklu Cantate Domino. Wykonawcami będą Chór VIVA MUSICA z Berlina pod dyr. Jakuba Sawickiego oraz Chór Marianum Kościoła Uniwersyteckiego we Wrocławiu pod dyr. Marka Zborowskiego. W programie znajdą się utwory Brucknera, Gounoda, Mozarta, Schuberta oraz współczesnych kompozytorów niemieckich. Ponadto oba chóry wykonają fragmenty Messe breve nr 7 Gounoda podczas Mszy o godzinie 18:00
Chór Marianum wznawia zajęcia artystyczne po wakacyjnej przerwie!
Pierwsza próba odbędzie się w środę 31 sierpnia o godzinie 18:30. Dyrygent chóru - p. Marek Zborowski zaprasza wszystkich, którzy dysponują dobrym głosem i słuchem i chcieliby uczestniczyć w próbach i występach zespołu. Zajęcia odbywają się w środy i piątki od godziny 18:30 do 20:30 w Zakładzie Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego przy ul. Kuźniczej 35.
Po ekspozycji w Muzeach Watykańskich oraz niemieckim Parlamencie w Berlinie, do Wrocławia dotarła wystawa: „Przebaczenie i pojednanie. Kardynał Kominek – nieznany ojciec Europy”.
Przedstawia ona postać Bolesława Kominka, metropolity wrocławskiego, autora Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich, zawierającego słynne zdanie: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Zawiera także krótką prezentację wydarzeń zaczerpniętych z historii relacji polsko–niemieckich oraz historii Europy, obejmujących okres przed II wojną światową, samą wojnę oraz czasy po jej zakończeniu.
Wystawę można oglądać w Arsenale Miejskim (ul. Cieszyńskiego 9, 500 m. od Rynku) od środy do soboty w godzinach 10:00 do 17:00 oraz w niedziele od 10:00 do 18:00. Wstęp wolny.
Serdecznie zapraszamy!
Z wyrazami szacunku
ks. dr Rafał Kowalski
Dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej
List Pasterski Episkopatu Polski z okazji VI Tygodnia Wychowania
11-17 września 2016 r.
Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia!
Za tydzień w naszej Ojczyźnie rozpocznie się szósty Tydzień Wychowania, któremu w tym roku towarzyszyć będzie hasło Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia – „Miłosierni jak Ojciec”. Zastanówmy się, w jaki sposób rodzice, dziadkowie, nauczyciele, katecheci i duszpasterze mogą naśladować w wychowaniu miłosierną miłość Boga.
Aktualizacja
W dziale Wideo przybyły nam:
Aktualizacja
W dziale Galerie przybyły nam:
W dziale Galerie przybyły nam:
Serdecznie zapraszamy do włączenia się w wydarzenia ŚDM, które zaczynaja się już 20 lipca w ramach obchodów tzw. "Dni w Diecezjach". To szczególny czas wpólnego doświadczenia dla nas wszystkich różnorodności, powszechności oraz jedności Kościoła, szczególnie w wymiarze młodzieży całego świata. Do naszej archidiecezji przybywa blisko 15 tyś. pielgrzymów, młodzieży wraz z pasterzami, którzy w dniach 20-25 lipca poznawać będą polską kulturę, gościnność, tradycję zwiedzając nasze piękne miejsca, a także wspólnie modlić się oraz podejmować dzieła miłosierdzia.
W naszej parafii od 21 lipca gościć będziemy 50 osobową grupę z Madrytu! Już dziś, gorąco dziękujęmy wszystkim, którzy zaanagżowali się w pomoc w przygotowaniach a szczególnie rodzinom, które przyjęły pielgrzymów, chętnych prosimy o zgłaszanie się po Mszy do zakrystii. Zapraszamy do udziału we wspólnym świętowaniu wiary a szczególnie; w piątek zapraszamy na wspólną modlitwę – adorację krzyża w kościele św. Macieja; w sobotę na koncert na stadionie Miejskim – Singing Europe; a w niedzielę na Mszę Świętą o godzine 12:30 z udziałem młodzieży z Hiszpanii, Słowenii i z Saint Vincent. Po południu o godzinie 16:30 na placu przed DA Maciejówka odbędzię się piknik parafialny i wspólna zabawa z udziałem naszych gości.
Dokładny program znajduje się na plakacie oraz na stronie internetowej naszej parafii.
Po raz kolejny możemy Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, organizuje akcję polegająca na zbiórce zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Możemy pozbyć się bezpłatnie takiego sprzętu, przynosząc go do siedziby Caritas (pod wiatę przy zakrystii) – tylko w poniedziałek 11 lipca, w godzinach 17:00-19:00. Ulotki informujące o szczegółach akcji znajdują się na półce przy wyjściu z kościoła, oraz w gablocie.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 26 czerwca.
Jednocześnie przypominamy że w okresie wakacyjnym (lipiec i sierpień) nie ma katechesz w 10 minut.
Zapraszamy do udziału w Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej na Jasną Górę w dniach od 2 do 10 sierpnia.
Zapisy w duszpasterstwie akademickim Wawrzyny, przy ul. Bujwida.
Tych wszystkich, którzy nie mogą fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce z różnych powodów, a także chorych, starszych czy niepełnosprawnych – zapraszamy do duchowego pielgrzymowania. Po Mszach świętych można się zapisać do grupy duchowych uczestników pielgrzymki. Pielgrzymi ci otrzymają w pierwszym dniu pielgrzymki znaczki pielgrzymkowe i modlitewniki jako zewnętrzne znaki udziału w pielgrzymce. W ramach duchowego wędrowania do Jasnogórskiej Matki i Królowej, będziemy się w czasie pielgrzymki codziennie spotykać w naszej świątyni na specjalnym nabożeństwie.
Informujemy, że przez cały miesiąc lipiec i sierpień, nie ma Mszy Świętej o godzinie 16:00 zarówno w tygodniu, jak i w niedzielę.
Kancelaria parafialna czynna jest tylko w środy od godziny 10:00 do 12:00, i popołudniu od godziny 15:00 do 17:00. W sprawach losowych, zwłaszcza w związku z pogrzebem, proszę podejść do zakrystii po Mszach świętych.
Nie będzie także spotkań w ramach Kręgu biblijnego i nie ma katechezy dla dorosłych.
W ramach Światowych Dni Młodzieży, podczas programu "Dni w Diecezjach", od 21 do 25 lipca będziemy w naszej parafii gościć grupę 50 pielgrzymów z Madrytu. Poszukujemy osób, chętnych do pomocy w organizacji tego czasu. Mile widziana znajomość języka hiszpańskiego. Szczegółowe informacje i zgłoszenia w zakrystii po Mszach Świętych lub przez formularz z linku poniżej.
https://docs.google.com/forms/d/1EaWXX6qQuj9Jki3azd1IAEwwIe1RE6ZaqxlbazgvXlY/viewform
Więcej informacji o Światowych Dniach Młodzieży znajdziemy na stronie www.sdm2016.wroclaw.pl.
W dziale Galerie przybyło nam Pasowanie na ministrantów z naszej parafi. Miało ono miejsce w sobotę 19 czerwca, na mszy o godzinie 11:00.
Pasowani na ministrantów byli:
Zdjęcia wykonał pan Maciej Musiał.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 19 czerwca.
W niedzielę, 26 czerwca, o godzinie 13:30, w naszym kościele odbędzie się ogólnopolska premiera nowego filmu pt. Ufam Tobie.
Opowiada on o miłości Boga, która nie zna granic. Film w 9 wersjach językowych zostanie przekazany uczestnikom ŚDM w Krakowie.
Po filmie spotkanie z reżyserem Leszkiem Dokowiczem oraz Adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą zawierzenia życia Jezusowi Miłosiernemu.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 12 czerwca.
W dziale Galerie przybyła nam Promocja lektorów i ceremoniarzy z naszej diecezji. Miała ona miejsce w sobotę 11 czerwca.
Z naszej parafii promocję na lektorów otrzymało dwóch ministrantów: Wiktor Demczyszak i Karol Kutek.
Serdecznie gratulujemy tak im, jak i ich rodzicom! Wszystkich zaś otaczamy modlitwą, by Bóg raczył dać im siły i talenty potrzebne do podoałania nowym obowiązków Równocześnie zachęcamy chłopców do wstępowania w Liturgicznej służby ołtarza.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 5 czerwca.
W dziale Wideo przybyło nam nagranie sakramentu bierzmowania. Nagranie wraz z tekstem zostało zmontowane przez naszego parafianina, Pana Romana.
W dziale Wideo przybyła nam Litania Loretańska. Nagranie wraz z tekstem, na tle ołtarza naszego kościoła, z wystawionym obrazem Matki Boskiej zostało zmontowane przez naszego parafianina, Pana Romana.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 29 maja.
W dziale Galerie przybyły nam zdjęcia z Bożego Ciała z czwartku 26 maja.
W dziale Galerie przybyły nam zdjęcia z bierzmowania z niedzieli 22 maja.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 15 maja.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 8 maja.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z niedzieli 1 maja.
W dziale Audio przybyła nam Katecheza w 10 minut z zeszłej niedzieli.
W dziale Wideo przybyło nam nagranie mszy z zeszłej niedzieli, z 12:30. Co czyni tę mszę szczególnie wyjątkową, to to, że była w łacinie, przy udziale chóru Marianum.
Dziękujemy panu Romanowi C za nagranie i montaż!
Ponadto w dziale Galerie przybyły nam galerie z zeszłorocznej Wielkanocy:
Wszystkie zdjęcia są autorstwa pana Leszka Demczyszaka - dziękujemy!
Były one wcześniej dostępne w aktualnościach, ale dla łatwiejszego dostępu i spójności zostały przeniesione do działu Galerie.
W dziale Audio przybyły nam nagrania:
Dziękujemy panu Tomaszowi Desce za nagrania!
W dziale Wideo przybyły nam nagrania:
Dziękujemy panu Leszkowi Demczyszakowi za nagrania!
Na naszej stronie, w menu po lewej, pojawił się dział Multimedia. Znajdziecie tam:
Przy tej okazji godzi się serdecznie podziękować:
Oby przybywało nam coraz więcej wartościowych materiałów!
W Katechizmie Kościoła Katolickiego (KKK 1459) czytamy: Wiele grzechów przynosi szkodę bliźniemu. Należy uczynić wszystko, co możliwe, aby ją naprawić (na przykład oddać rzeczy ukradzione, przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony, wynagrodzić krzywdy). Wymaga tego zwyczajna sprawiedliwość. Ponadto grzech rani i osłabia samego grzesznika, a także jego relację z Bogiem i z drugim człowiekiem. Rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech. Grzesznik podźwignięty z grzechu musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe.
I tak najbardziej zaniedbaną częścią spowiedzi jest zadośćuczynienie. Popełnione grzechy są zawsze krzywdą wyrządzoną samemu sobie, a często także innym ludziom (krzywdząc innych ludzi, krzywdzę też samego siebie, bo oddalam się od miłości i radości). A krzywdę trzeba naprawić, czyli zwyczajnie oddać, przywrócić sławę, wynagrodzić. Tego wymaga sprawiedliwość. Naprawienie wyrządzonego zła, to nie tylko „odmówię Ojcze nasz i sprawa załatwiona”.
Inaczej: Bóg przebacza mi grzechy, bo żałuję za nie szczerze i postanawiam się poprawić. Ale jednocześnie Bóg odsyła mnie do bliźniego z obowiązkiem uczciwego zadośćuczynienia za wszystkie krzywdy, które wyrządziłem innym ludziom. Bóg przebacza mi w swoim własnym imieniu ból, który Jemu zadałem. Nie przebacza mi natomiast w imieniu skrzywdzonego przeze mnie człowieka. To ja mam obowiązek poprosić tego człowieka o przebaczenia, ale właśnie pod warunkiem, że naprawiam wyrządzoną mu krzywdę.
Nie można mylić zadośćuczynienia z otrzymaną od spowiednika pokutą. Pokuta ta jest - symbolicznym zwykle - znakiem, że uznaję moją grzeszność i że moje serce skruszone jest w obliczu Boga i Jego niezwykłej miłości. Pokuta o ile to możliwe, powinna odpowiadać ciężarowi i naturze popełnionych grzechów. Może nią być modlitwa, jakaś ofiara, dzieło miłosierdzia, służba bliźniemu, dobrowolne wyrzeczenie, cierpienie, a zwłaszcza cierpliwa akceptacja krzyża, który musimy dźwigać (KKK 1460). Jeśli pokuty zadanej przez spowiednika, nie jesteśmy w stanie spełnić, należy to powiedzieć, by zmienił pokutę. Bezpośrednio po otrzymaniu rozgrzeszenia można iść do Komunii Świętej, nie wykonawszy jeszcze pokuty. Nie wolno jednak zwlekać z wypełnieniem pokuty, którą winniśmy odprawić w całości i osobiście, łącząc ją z cierpieniami Chrystusa. Można też dodać sobie dodatkowe czyny pokutne. Nie odprawienie pokuty świadczy o lekceważeniu sakramentu, a jeżeli była ona za grzechy ciężkie, czyni spowiedź nieważną. Najlepiej jest odprawić tę pokutę bezpośrednio po spowiedzi. Ale pamiętajmy, że oprócz pokuty zadanej przez kapłana należy naprawić uczynione zło czyli zadośćuczynić i to trzeba zadośćuczynić za każdą wyrządzoną komuś krzywdę, a nie tylko za te krzywdy, które popełniłem w sposób świadomy i dobrowolny i które w konsekwencji są grzechem. Trzeba też pamiętać o tym, że krzywda to nie tylko okradzenie kogoś czy stosowanie wobec kogoś przemocy. W odniesieniu do osób z najbliższej rodziny krzywdą jest już brak miłości, a nie dopiero uderzenie kogoś czy zadanie mu innej formy cierpienia. W obliczu małżonka, dzieci czy rodziców każdy z nas jest zobowiązany do tego, by kochać, a nie jedynie do tego, by nie krzywdzić.
Zadośćuczynienie przejawia się w poprawie życie i naprawie wyrządzonej szkody. Zadośćuczynienie powinno być adekwatne i proporcjonalne do wyrządzonej krzywdy. Może zatem polegać, na przykład, na oddaniu skradzionych pieniędzy, na przeproszeniu za wyrządzoną komuś krzywdę moralną czy duchową, na publicznym odwołaniu oszczerstw rzuconych na drugą osobę czy na podjęciu terapii, jeśli ktoś zadaje ból innym ludziom swoimi zaburzonymi zachowaniami na skutek alkoholizmu, narkomanii lub innych uzależnień. W sytuacji, w której nie da się wprost zadośćuczynić wyrządzonej krzywdzie - na przykład zwrócić komuś utraconego z naszej winy zdrowia lub zadośćuczynić osobie, która już nie żyje - najlepszą formą zadośćuczynienia jest dojrzała i ofiarna miłość wobec ludzi, którzy żyją wokół mnie tu i teraz. Np. Bernard Natanson, którego kliniki dokonały 70 000 aborcji, stał się po nawróceniu zagorzałym obrońcą życia, szerzącym ruchu pro-life. Nie przywrócił życia tym dzieciom, ale walczył w obronie pozostałych.
W każdym przypadku naruszenia sprawiedliwości, naruszenia zdrowia, utraty zdrowia, poniesionej szkody materialnej potrzebna jest restytucja, czyli zewnętrzne naprawienie zła, szkody. Zadośćuczynienie człowieka nigdy nie wyrówna popełnionego grzechu. Nie znaczy to jednak, że nie ma ono sensu i niczego nie zmienia. Przez nowe czyny i akty zadośćuczynienia człowiek może naprawić swą przeszłość i wejść na drogę dobra. Może oderwać się od zła i w przyszłości zostaną mu zapisane nowe dobre czyny. Zadośćuczynienie jest wyrazem wejścia na drogę nawrócenia i przeproszeniem Boga i ludzi za zło grzechu. W pełni człowiek nie wynagrodzi Bogu i ludziom popełniony grzech, ale zadośćuczynienie jest wyrazem jego dobrej woli i w minimalnym stopniu naprawia zło.
Dzięki staraniom pana Tomasza Deski mamy nagrania dotychczasowych kazań wielkopostnych i dwóch kazań w 10 minut.
Zapraszamy do odsłuchania, linki na stronie Nagrania Multimedia/Audio. Akurat na drogę do pracy!
Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że do istotnych aktów nawracającego się człowieka, obok żalu i zadośćuczynienia, należy także wyznanie grzechów: Pokuta zobowiązuje grzesznika do dobrowolnego przyjęcia wszystkich jej elementów: żalu w sercu, wyznania ustami (…) owocnego zadośćuczynienia w postępowaniu (KKK nr 1445). Owo wyznanie ustami, czyli oskarżenie się przed kapłanem Kościoła z popełnionych grzechów, jest tak ważnym elementem sakramentu pokuty, że powszechnie nazywa się go właśnie spowiedzią świętą.
Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi:
Kan. 960. Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem.
Kan. 988 § 1. Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia.
Pan Jezus władzy odpuszczania grzechów udzielił Apostołom: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane
(Rz 20, 23). Tę władzę apostołowie przekazali swoim następcom biskupom a oni kapłanom. Kapłan zatem działa w imieniu Chrystusa. To nie sam ksiądz z siebie rozgrzesza, ale sam Chrystus odpuszcza grzechy posługując się człowiekiem.
Kapłan w imieniu Chrystusa daje pewność przez rozgrzeszenie, że Bóg przebaczył grzechy. Gdyby człowiek spowiadał się tylko przed Panem Bogiem, nigdy by takiej pewności nie uzyskał.
Kapłan jako przedstawiciel Kościoła przyjmuje skruszonego grzesznika z powrotem do wspólnoty Kościoła. Grzech ma bowiem nie tylko skutki indywidualne, lecz i społeczne - rani świętość wspólnoty Kościoła.
Wyznanie grzechów nie tylko przed Bogiem, ale również i przed kapłanem jest znakiem, że pod wpływem łaski dokonało się w człowieku nawrócenie.
Co powinniśmy wyznawać w czasie spowiedzi?
Każdy grzesznik przed Bogiem i kapłanem powinien przyznać się do wszystkich grzechów, które pamięta. Ścisły obowiązek obejmuje wyznanie grzechów ciężkich (śmiertelnych) tzn. przekroczenie przykazań Bożych lub kościelnych w ważnej sprawie z całą świadomością i całkowicie dobrowolnie. Przy grzechach ciężkich należy podać liczbę i okoliczności. Nie wystarczy powiedzieć - ukradłem, lecz trzeba powiedzieć co ukradłem. Inną wagę ma kradzież 5 złotych, a inną kradzież miliona.
Kościół nie nakłada obowiązku spowiadania się z grzechów powszednich, ale bardzo zachęca do tego ze względu na korzyści duchowe. Przy grzechach powszednich nie trzeba podawać ani ich liczby, ani okoliczności.
Wyznanie grzechów nie musi być zbyt drobiazgowe, ale nie powinno być także zbyt ogólne np. zgrzeszyłem przeciw 2, 3 i 7 przykazaniu. Trzeba wszystko wyznać szczerze bez owijania w bawełnę. Trzeba odkryć wszystko co jest w sercu, tylko wtedy serce może być uleczone i wypełnione łaską.
Jan Paweł II w adhortacji „Reconciliatio et Paenitentia” napisał, że szczere wyznanie grzechów - oskarżenie się z nich jest konieczne przede wszystkim po to, by grzesznik mógł być poznany przez tego, kto pełni w sakramencie rolę sędziego i by spowiednik mógł ocenić zarówno ciężar grzechów jak i skruchę penitenta, a jako lekarz poznać stan chorego, aby go leczyć i uzdrowić (nr 31).
Warto pamiętać o tym, że wyznajemy grzechy przed Bogiem. Wyznanie grzechów to przecież nie bezduszne wyliczenie win, ale spotkanie z Bogiem żywym.
Jakie są najczęstsze problemy związane z wyznawaniem grzechów?
Należy pamiętać, że sakrament pojednania nie jest automatem do oczyszczania grzechów, lecz spotkaniem z miłosiernym Chrystusem. Dla Jezusa najważniejsza jest nasza wewnętrzna dyspozycja - żal za wszystkie grzechy, skrucha serca.
Jan Paweł II, w adhortacji Reconciliatio et paenitentia pisze: do sakramentu pokuty przystępujemy nie - przede wszystkim - po to, by porozmawiać o swoich problemach; nie po to, by usłyszeć odpowiedź na nurtujące nas pytania; nie po to, by zwierzyć się ze swych kłopotów i usłyszeć radę kogoś bardziej kompetentnego; nie po to, by poskarżyć się na krzywdę wyrządzoną przez innych ludzi. Jeżeli to wszystko może wystąpić i faktycznie występuje to jak gdyby w tle, jako „stan poddanego grzechowi stworzenia”. Na pierwszym jednak miejscu powinno być wyznanie grzechów: grzesznik ma odsłonić swoje grzechy. Człowiek rozumie, że przez konkretny swój czyn wzgardził miłością Boga i tym samym Go obraził. Przychodzi do spowiedzi, by Mu to wyznać, przeprosić Go za to i prosić o przebaczenie.
Pamiętajmy też, by poinformować spowiednika, jak dawno miała miejsce ostatnia spowiedź i czy była wykonana pokuta. Warto też określić swój status: jestem małżonkiem, kawalerem, studentem, gimnazjalistą. To wszystko pozwala spowiednikowi bardziej zrozumieć sytuację osoby, a przez to bardziej pomóc.
Rozważanie zakończmy słowami zachęty z listu św. Jakuba: Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie (Jk 5, 16).
Zdarza się, że jest tak: …więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie żałuje i proszę o pokutę i rozgrzeszenie – a postanowienie poprawy? Trzeba wypowiedzieć świadomie, że postanawiam się poprawić. Nie wolno o tym postanowieniu zapominać, bo to właśnie od postanowienia poprawy bardzo wiele zależy w kontekście tego co będzie, co się stanie po spowiedzi. Bo postanowienie poprawy to odpowiedź na dwa pytania: Pierwsze: Co chcę zmienić w swoim życiu na lepsze do następnej spowiedzi? – pytam o konkrety. I drugie: Jak chcę to zmieniać? – czyli pytam o metodę, o sposób walki z grzechem, słabością, zaniedbaniem. A dlaczego powinienem powiedzieć, że postanawiam poprawę? – bo słowo wypowiedziane i to wobec kogoś (kapłana), jest bardziej zobowiązujące!
A więc do rzeczy: za grzechy popełnione i to czego nie można już odwrócić żałujemy, ale aby się one już nie powtórzyły postanawiamy poprawę. Postanowienie poprawy jest uzupełnieniem żalu za grzechy i jest potwierdzeniem jego prawdziwości. Wynika z żalu. Żal za grzechy odnosi się do przeszłości, do tego co było, co minęło, poszło w historię. Tego nie sposób już cofnąć, wymazać z pamięci, naprawić. Postanowienie poprawy odnosi się do przyszłości, do nadchodzących dni, sytuacji, zdarzeń. Postanowienie poprawy to coś więcej niż zdawkowa obietnica i przyrzeczenie typu: Panie Boże poprawię się, już nie będę, czy ogólne życzenie, że „chciałbym być lepszy”.
Postanowienie poprawy jest wówczas, kiedy moją zdecydowaną wolną wolą postanawiam zmiany na lepsze i to musi być wewnętrzne i zewnętrzne, konkretne i aktualne. Wewnętrzne i konkretne - Nie wystarczy wypowiedzieć kilku słów: Panie Boże, poprawię się, już nie będę więcej. Trzeba mieć wewnętrzną i rzeczywistą wolę poprawy co wyraża się w tym, że naprawdę nie chcę więcej grzeszyć, popełniać tego grzechu. Chcę się zmienić, poprawić. Dalej tak ze mną nie może być. Muszę się stać innym człowiekiem: matką, ojcem, synem, córką, urzędnikiem, katolikiem, pracownikiem. Nie mogę bez końca trwać w tym grzechu. Nie mogę nadużywać łaski Bożej, Bożego miłosierdzia, sprzeciwiać się woli Bożej. Jestem słaby, ale to nie znaczy, że już nic nie mogę ze sobą zrobić. Zwracam uwagę na konkretne grzechy, na konkretne zło, które chcę zmienić. Nazywam je po imieniu – jest to prawda odkryta w rachunku sumienia. To nie są jakieś tam chęci ogólne - „Dobrymi chęciami jest wybrukowana droga do piekła”. Trzeba to wszystko, co zostało popsute, zniekształcone, naprawić uzupełnić to, czego brakuje, a to co złe zastąpić dobrem. „Nie daj się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12, 21).
Zewnętrzne - zerwanie z grzechem dotyczy nie tylko nie grzeszenia, ale także unikania okazji do grzechu. Unikamy tego wszystkiego co prowadzi do grzechu, co stanowi pokusę do grzechu, ma związek z grzechem i do niego w jakikolwiek sposób prowadzi. Zatem nie pójdę tam gdzie czyha na mnie grzech. Nie zrobię tego co stanowi dla mnie pokusę. Nie spotkam się z osobą, która jest mi okazją do grzechu. Nie dam się do grzechu namówić, wciągnąć, ani innych nie będę wciągał. Aktualne - Postanawiam poprawić się od dzisiaj, od zaraz, od tej spowiedzi. Nie mogę obiecywać sobie postanowienia poprawy.
Jak pogodzić słabą wolę człowieka z postanowieniem poprawy? Może ktoś powiedzieć: ja nie wytrwam, to jest ponad moje siły, żyję już w takiej złożonej i trudnej sytuacji, że nic nie da się zmienić. Żyję w nieustannej bliskości grzechu i jak mam wytrwać? To proste - „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 13). Dołożę jednak wszystkich sił, zrobię wszystko, na co mnie stać, będę liczył nie tylko na siebie, ale także na Boga, będę współpracował z łaską Bożą i coś musi się zmienić. Będę się więcej, pobożniej i goręcej modlił, przystępował lepiej przygotowany do sakramentów św., umartwiał moje zmysły, czytał pobożne książki, a resztę Bóg dokona. W takim postanowieniu nigdy nie jestem sam. Mogę liczyć na pomoc łaski Bożej z którą trzeba współpracować. W szczerym postanowieniu poprawy widoczne jest zawierzenie i zdanie się na Boga (zaufanie) oraz wyraźna i zdecydowana współpraca z łaską Bożą, z natchnieniami Ducha Świętego i wszelką sposobnością czynienia dobrze.
Podcast: 2016-02-28 - Wielki Post 3 - Postanowienie poprawy.
Parafia Najświętszego Imienia Jezus, zaprasza na Pielgrzymkę archidiecezjalną do Krakowa, z okazji Roku Jubileuszowego Miłosierdzia Bożego, w dniach 8-9 kwietnia.
Koszt całkowity pielgrzymki: 160 zł.
*cena nie obejmuje posiłków
Dobrze przygotowany rachunek sumienia, prowadzi do żalu za grzechy (drugiego warunku dobrej spowiedzi). Ponieważ grzech dotyka wszystkich sfer ludzkiego życia, stąd też jego bolesne skutki dają się odczuć także we wszystkich płaszczyznach i relacjach, zarówno w Panem Bogiem, z bliźnimi, jak i wobec siebie samego.
Na ogół każdy z nas, ma doświadczenie poczucia żalu. Można np. żałować za popełniony czyn, ponieważ spowodował on szkody na zdrowiu, straty materialne, podważył dobrą opinię lub spowodował jakieś inne cierpienia. I choć taki żal nie jest żalem religijnym, nie należy go jednak lekceważyć, ponieważ może on naprowadzać człowieka na głębszą refleksję o konsekwencjach ludzkich decyzji. Dostrzeżenie w grzechu zagrożenia dla własnego dobra i szczęścia oraz dla dobra i szczęścia innych ludzi jest pierwszym krokiem do nawrócenia.
O religijnym żalu za grzechy możemy mówić dopiero wówczas, kiedy człowiek przeżywa swój grzech oraz jego bolesne skutki w relacji do miłości Boga, kiedy wyznaje: "zgrzeszyłem przeciwko Bogu". Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że żal za grzechy jest „bólem duszy i znienawidzeniem popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości” (KKK1451). Jakość naszego żalu za grzechy mierzy się jakością doświadczanego bólu. Czym jest więc ten ból duszy, jak mamy to rozumieć? Zauważmy, że mowa tu jest o bólu duszy, a nie o tym, że komuś jest przykro i smutno. Odpowiednie emocje nie zawsze, nie od razu towarzyszą naszemu nawróceniu, ale najważniejsze jest to, że sam ten żal, o którym jest mowa w Katechizmie, nie jest przede wszystkim emocją. Jest on nie tyle poczuciem żalu, w sensie emocji, uczucia, co uświadomieniem sobie, że człowiek zrobił coś, co wobec dobroci Pana Boga jest złem, jest jej zaprzeczeniem.
Wiele osób, przystępujących do spowiedzi, oskarża się o to, że nie są w stanie również emocjonalnie żałować swoich grzechów. Jeśli jednak zrozumiemy jak łatwo mylimy emocjonalne przeżywanie żalu czy odrazy do grzechu ze świadomą skruchą – wyznaniem, że źle postąpiliśmy i postanowieniem, że teraz bierzemy za to odpowiedzialność, gdy stwierdzam: „Żałuję, naprawdę żałuję, że tak się stało”. Gdy będziemy się starali być jak najbliżej Pana Boga, to nawet samo wspomnienie tego zła, jakie zostało przez nas popełnione, w pewnym momencie nami wstrząśnie, również naszymi emocjami i one się do tego żalu przyłączą.
Katechizm Kościoła Katolickiego wspomina również o żalu doskonałym i niedoskonałym (KKK 1452-1453). Żal niedoskonały to jest taki żal, który odczuwam, ponieważ się boję, że coś mi się stanie albo boję się piekła, albo nawet Pana Boga, który może mnie ukarać za to, że a czynię zło, przykładem może być biblijny „dobry łotr”. (Łk 23, 40-43). Taki żal jest świetnym początkiem, jest nazywany niedoskonałym, ale to nie znaczy, że nie ma żadnej wartości. Taki żal bardzo często wystarcza do nawrócenia i do tego, żeby pójść do spowiedzi, aby wyznać grzech. Jesteśmy jednak wezwani do czegoś więcej, do żalu, który nazywa się żalem doskonałym. W doskonały sposób żałuje ten, kto odczuwa obrzydzenie do swoich grzechów dlatego, że nimi znieważył kochającego i miłosiernego Boga, że zranił serce najlepszego Przyjaciela, Jezusa Chrystusa, który wykupił nas z niewoli zła swoją drogocenną krwią przelaną na krzyżu. Żal doskonały wypływa z miłości do Boga i różni się od ubolewania nad swoimi grzechami dlatego tylko, że przez nie straciło się dobre mniemanie o sobie, uznanie innych ludzi, poczucie wyższości nad bliźnimi itp. (zob. Łk 7,44-50). Najczęściej różne motywy żalu za grzechy przeplatają się ze sobą, trzeba zatem ciągle uszlachetniać nasz żal za grzechy ponieważ im czystsza miłość ujawnia się w żalu, tym głębsze jest nasze nawrócenie.
Żałuje, Panie Jezu, że obraziłem Cię moimi grzechami. Chcę Ci powiedzieć, że Cię kocham. Chcę być zawsze z Tobą. Ach, żałuję za me złości jedynie dla Twej miłości. Boże, bądź mitościw mnie grzesznemu do poprawy dążącemu. Panie Jezu, przyjmij mój szczery żal za te winy, które przypomniałem sobie w rachunku sumienia i za te, których już nie pamiętam. Chcę naprawdę odrzucić od siebie to wszystko, co nie pozwala mi całym sercem kochać Ciebie i ludzi, moich braci. Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej; odwróć oblicze swe od moich grzechów i wymaż wszystkie moje przewinienia; stwórz, Boże we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha.
Spowiedź jest uwrażliwianiem serca na miłość. Św. Jan Paweł II żył o wiele bardziej święcie niż my wszyscy razem, a spowiadał się raz w tygodniu i miął z czego! Dlaczego tak często i dlaczego miał z czego? Bo miał wrażliwe serce!
A nie ma wrażliwego serca bez dobrej spowiedzi i nie ma dobrej spowiedzi jeżeli nie spełnimy 5 warunków dobrej spowiedzi św. Który jest najważniejszy? Wszystkie, bo to jest tak jak z kołami w samochodzie – jest ich pięć (razem z zapasowym) i brak jednego może uniemożliwić jazdę tym samochodem bardzo skutecznie.
Jeżeli nie znamy warunków dobrej spowiedzi świętej to klękając u kratek konfesjonału zachowujemy się tak jakbyśmy przyszli do lekarza i nie potrafili powiedzieć gdzie nas boli, albo nie mówili wszystkiego, co nam dolega. Dlatego do spotkania z Chrystusem w sakramencie pokuty trzeba się solidnie przygotować.
Nikt z nas nie jest przecież bez grzechu i dlatego każdy z nas potrzebuje refleksji nad sobą, czujności i nawrócenia. Punktem wyjścia w tym procesie jest rachunek sumienia. Na rachunek sumienia przed spowiedzią trzeba sobie umieć znaleźć czas i spokój. W tym celu trzeba się głęboko zastanowić, wejść w siebie i jeszcze raz przypomnieć sobie pewne zdarzenia z których wyszedłem z grzechem. Pośpiech, powierzchowność i brak wnikliwości jest pierwszym wrogiem rachunku sumienia. Nie może być tak, że penitent przychodzi do kościoła i od razu, bez rachunku sumienia i dalszego przygotowania przystępuje do spowiedzi, zakładając, że na spowiedzi coś powie. Spowiedź św. to wyznanie własnych grzechów, zaś wyznać można tylko te, które są znane i które zostały przypomniane. Stąd najpierw Rachunek sumienia. Ważna jest kolejność, bo to jest tak jak z pieczeniem ciasta – trzeba pewnej kolejności żeby wszystko w końcowym efekcie dało się zjeść. Żeby spowiedź miała „ręce i nogi” trzeba zacząć od rachunku sumienia.
„Nigdy nie wiem o czym mam mówić. Ciągle to samo. Znowu się powtarza”. Żeby tak nie było, trzeba się zastanowić, jakich grzechów się dopuściłem. Warto przypomnieć sobie wtedy 10 Bożych przykazań, 5 kościelnych, 7 grzechów głównych.
Rachunek sumienia ma na celu pomóc poznać samego siebie, ocenić siebie i to w świetle Ewangelii, Chrystusowego Krzyża, przykazań Bożych, obowiązków oraz moralności chrześcijańskiej. Ocenić siebie w świetle czegoś – czyli Ewangelii, a nie w świetle samego siebie, własnego „widzimisię”. Wiadomo, że inny będzie rachunek sumienia dziecka, inny młodzieńca, inny osoby duchownej i zakonnej, a jeszcze inny dorosłych: ojców i matek, urzędników, rzemieślników czy kierowcy samochodowego. Na ile poważnie traktuję sakrament pokuty, możemy zobaczyć po tym jak robimy rachunek sumienia.
Rachunek sumienia nie jest rozliczaniem się niewolnika z panem, oskarżonego z sędzią, ucznia z nauczycielem, ale jest stawaniem przed Bogiem, przed Prawdą, przed swoimi grzechami. Dla człowieka dojrzałego rachunek sumienia to taka refleksja nad przeszłością, której sensem jest budowanie lepszej teraźniejszości i szlachetniejszej przyszłości. Rachunek sumienia nie jest zatem celem samym w sobie. Upewnia nas o tym historia Judasza, który popadł w rozpacz, gdyż poprzestał na rachunku sumienia zamiast pójść ze swoim grzechem do Jezusa. Sensem rachunku sumienia nie jest zatem skupianie się na przeszłości, lecz wyciąganie z niej wniosków po to, by w dojrzalszy sposób żyć w teraźniejszości oraz by mieć nadzieję na jeszcze dojrzalszą przyszłość. Rozwój i trwałą radość można osiągnąć jedynie na fundamencie prawdy o samym sobie i o własnym postępowaniu.
Rachunek sumienia zaczyna się od refleksji, ale prowadzi do podjęcia określonych decyzji oraz do stanowczego działania. Uznanie prawdy o sobie umożliwia rozwój świadomości moralnej człowieka, a przez to staje się niezawodną drogą do miłości, wolności i życia w świętości dzieci Bożych. Tak właśnie postąpił syn marnotrawny, który najpierw zastanowił się nad swoim dotychczasowym życiem (rachunek sumienia), a następnie podjął stanowczą i odważną decyzję: Zabiorę się i pójdę do mego ojca (Łk 15, 18).
Rachunek sumienia powinniśmy robić codziennie wieczorem, a jeżeli nie jest to możliwe, to przynajmniej raz w tygodniu. Codzienny szczery rachunek sumienia jest możliwy dla tych, którzy czują się kochani przez Boga. Badanie własnego sumienia to bowiem nie tylko refleksja nad samym sobą. To przede wszystkim spotkanie z Chrystusem, który jest dla mnie Prawdą, Drogą i Życiem. Rachunek sumienia określa zatem nie tylko stan mojej świadomości, ale też jest zwierciadłem mego serca i modlitwy. Właśnie dlatego rachunek sumienia prowadzi do spotkania z Chrystusem w sakramencie pojednania.
Im bardziej kształtujemy w sobie prawe i wrażliwe sumienie oraz im częściej przeprowadzamy odważną analizę swego postępowania, tym bardziej owocny jest jego każdy następny rachunek sumienia. Tym bardziej jest wrażliwe nasze serce na miłość.
Natomiast im bardziej ucieka ktoś od prawdy o sobie dzisiaj, tym bardziej zaślepiony na prawdę o własnym postępowaniu będzie jutro. W konsekwencji taki człowiek znajdzie się w sytuacji trudniejszej niż ktoś, kto utracił wzrok. Niewidomy wie bowiem o tym, że nie widzi drogi, którą idzie. Tymczasem ten, kto oszukuje samego siebie, nie wie - lub nie chce wiedzieć - tego, że nie widzi prawdy o własnym postępowaniu.
Rachunek sumienia uświadamia nam naszą grzeszność i niedoskonałość i dlatego z natury prowadzi do spotkania z Bogiem w sakramencie pokuty i pojednania.
Jan Paweł II tak poucza nas i modli się tak:
Pomóż nam, Boże, odkryć ponownie i na nowo przeżyć sakrament pokuty w jego najgłębszym sensie. Pomóż przyjąć wezwanie do prawdziwego nawrócenia i podjąć je w łączności z Chrystusem Odkupicielem człowieka. Niech nasze nawrócenie będzie pełne - niech obejmie aspekt „negatywny”, czyli wyzwolenie z grzechu, jak i aspekt „pozytywny”, to znaczy wybór dobra ukazanego i pogłębionego przez Ewangelię. Niech nasze nawrócenie wyda owoce: niech zaowocuje w nas chrześcijańską miłością. Niech wypełni się nią nasza codzienność we wszystkich latach trzeciego milenium.
Nominat, o. prof. dr hab. Jacek Kiciński
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Umiłowani w Panu Archidiecezjanie, z wielką radością powiadamiam, że Ojciec Święty Franciszek ustanowił nowego biskupa pomocniczego dla Kościoła Wrocławskiego, powołując do tej godności o. prof. dra hab. Jacka Kicińskiego ze Zgromadzenia Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy (Misjonarze Klaretyni) – CMF.
Ksiądz Biskup Nominat, który urodził się 30 sierpnia 1968 r. w Turku (Diecezja Włocławska), święcenia kapłańskie przyjął 27 maja 1995 roku we Wrocławiu, z rąk Księdza Kardynała Henryka Gulbinowicza, ówczesnego Metropolity Wrocławskiego. Swoją posługę duszpasterską rozpoczął od pracy pośród mieszkańców Łodzi. Kontynuował także formację intelektualną. W latach 1996 – 2000 odbył studia specjalistyczne w zakresie teologii duchowości na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, uzyskując tytuł doktora nauk teologicznych. W 9 lat później, w roku 2009, uzyskał stopień doktora habilitowanego PWT w zakresie teologii duchowości.
W czasie swojej kapłańskiej posługi obecny Biskup Nominat pełnił liczne i odpowiedzialne funkcje zarówno w swoim macierzystym Zgromadzeniu, jak również w Archidiecezji Wrocławskiej. Był m.in. Przełożonym Domu Formacyjnego Misjonarzy Klaretynów we Wrocławiu, opiekunem postulatu Misjonarzy Klaretynów w Kudowie Zdroju, czy prefektem ds. duchowości w Polskiej Prowincji Misjonarzy Klaretynów. W Archidiecezji Wrocławskiej pełnił funkcje Wikariusza Biskupiego ds. Życia Konsekrowanego oraz Przewodniczącego Rady ds. Życia Konsekrowanego. Wniósł także znaczący wpływ w formację młodego pokolenia Dolnoślązaków, jako wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
Z wielką radością zapraszam Duchowieństwo Diecezjalne i Zakonne Archidiecezji Wrocławskiej oraz wszystkich Wiernych do udziału w uroczystej liturgii, w czasie której Biskup Nominat przyjmie sakrę biskupią. Liturgia ta sprawowana będzie w sobotę 19 marca br., o godz. 11.00, w Archikatedrze Wrocławskiej. Ufam, iż licznie przybędziemy na tę uroczystość, tak ważną dla naszego lokalnego Kościoła, aby otoczyć Biskupa Nominata naszą żarliwą modlitwą, wypraszając Mu dary i łaski Ducha Świętego, niezbędne do owocnego posługiwania pasterskiego.
Już dziś gorąco polecam osobę Księdza Biskupa Nominata modlitwom Ludu Bożego Archidiecezji Wrocławskiej. Proszę również o modlitwę w intencji pozostałych biskupów i kapłanów, którzy sprawują święte posłannictwo w naszej Archidiecezji. Spoczywa bowiem na nich trudne i odpowiedzialne zadanie umacniania w sercach wiernych cnót wiary, nadziei i miłości, których współczesny świat tak bardzo potrzebuje.
Osobę Biskupa Nominata oraz Was wszystkich, Drodzy Archidiecezjanie, polecam macierzyńskiej opiece Królowej Polski oraz świętej Jadwigi Trzebnickiej i wszystkich naszych Świętych Patronów.
Umiłowani w Panu Archidiecezjanie,
Ojciec Święty Franciszek w bulli ogłaszającej Rok Jubileuszowy zachęca nas, byśmy Wielki Post przeżyli bardziej intensywnie. Papież chce, by każdy w tym czasie celebrował miłosierdzie Boga i go doświadczał. Całe papieskie nauczanie w ostatnich miesiącach skupia się wokół tematyki miłosierdzia, które sam Franciszek nazywa „imieniem Boga” lub „dowodem tożsamości Boga”. Przekonuje w ten sposób, że w byciu miłosiernym nie chodzi o pojedynczy czyn, akcję, wzruszenie czy filantropię, inspirowaną biedą człowieka, z którym się spotykamy, ale o to, by stawało się ono naszą postawą, sposobem działania oraz programem życiowym, wyznaczającym jak traktować drugiego człowieka.
Tak należałoby odbierać wskazania Ojca Świętego, by nadzwyczajny jubileusz stał się okazją do przemyślenia na nowo uczynków miłosierdzia co do duszy i co do ciała. Są one niczym innym, jak przełożeniem na język czynu słów zawartych w Ewangelii: „byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. Pismo Święte wymaga dziś wyraźnego przełożenia na język naszych działań, zachowań, decyzji, wypowiadanych słów i zajmowanych postaw. Dotyczy to zarówno naszego życia osobistego, rodzinnego, parafialnego, jak i społecznego. Stoimy przed niezwykłą okazją, by dać świadectwo, że wezwania, do wzajemnej miłości, szacunku wobec drugiego człowieka, do których często się odwołujemy nie są jedynie w naszych ustach jedynie abstrakcją.
Jeden z księży naszej diecezji opowiadał mi o rozmowie z kobietą pracującą we wrocławskim supermarkecie. Poprosiła go, by kapłani podczas homilii przypomnieli wiernym, że pracownicy tych sklepów także są ludźmi, którzy pracują na utrzymanie swoich rodzin. Żaliła się, iż często są oni traktowani przez klientów jak osoby drugiej kategorii: poniżani, wyzywani i upokarzani.
Słowa Pisma Świętego mamy przekładać na życie nie tylko wtedy, gdy się modlimy, świętujemy niedzielę, czy przeżywamy święta, ale także gdy robimy zakupy. A może warto rozszerzyć tę myśl i dodać, że postawę miłosierdzia mogę i powinienem praktykować także wtedy, gdy prowadzę samochód czy kiedy zajmuję publicznie stanowisko w takiej lub innej sprawie. Skąd wśród nas tak wiele agresji i braku uprzejmości? Boże słowo dziś bardziej niż kiedykolwiek wymaga przełożenia ma język czynów. Tłumaczami powinni stać się ci, którzy tego słowa słuchają.
Wzywa nas do tego także fragment Ewangelii św. Łukasza, który czytamy w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu. Zachwycamy się mocą Jezusa, która pomogła Mu pokonać pokusy, podsyłane przez szatana. Tymczasem warto zauważyć, że Chrystus nie robi nic innego, jak tylko wciela w życie słowa Pisma Świętego. Jego program życiowy i horyzont podejmowanych decyzji wyznacza to, co „zostało napisane” w tekście świętym, to znaczy to co jest słowem Boga, a nie to do czego przekonuje go diabeł. Jezus nie patrzy na swoją przyszłość przez pryzmat obietnicy korzyści, nie daje się sprowokować. Ile złych decyzji ominęłoby ludzkość, ile łez nie zostałoby wylanych, ilu tragediom można by zapobiec, gdyby każdy trzymał się tego, co wypowiedział Bóg, a nie patrzył przez pryzmat własnych korzyści, nawet wtedy gdy wydają się one na pierwszy rzut oka bardzo pociągające?
Wielki Post przeżywany w Roku Miłosierdzia to również szansa, byśmy na nowo uświadomili sobie, że potrzebujemy siebie nawzajem, że jesteśmy odpowiedzialni za innych, że warto być dobrym i uczciwym. Jest to szczególnie ważne dziś, gdy czujemy, że coraz bardziej ludzie tracą poczucie wspólnoty. Coraz więcej wśród nas samotnych i odizolowanych od reszty społeczeństwa. Przecież Bóg nie stworzył człowieka, by żył w izolacji z braćmi i siostrami. Stworzył nas do relacji z drugimi. Jezus nie powoływał apostołów, by głosili słowo Boże indywidualnie, ale by mieszkali i pracowali razem. Zachęcam, by w tym okresie uaktywniły się nasze grupy parafialne i stowarzyszenia katolickie. Zaprośmy na nasze spotkania sąsiadów, znajomych, kolegów z pracy, przyjaciół. Prosty gest może stać się początkiem budowania naszych parafii jako wspólnot, w których ludzie są sobie bliscy i w których rozwijają się przyjaźnie oparte o Chrystusa.
Okazją do tych działań będą różne inicjatywy, realizowane na szczeblu diecezjalnym. Już dziś zapraszam w Niedzielę Palmową wszystkich młodych do wrocławskiej katedry na spotkanie w ramach Dnia Młodzieży. Was, którzy dziś jesteście w kościele proszę – zaproście swoich kolegów i koleżanki z klasy, z grupy akademickiej lub tych, z którymi pracujecie. Przyjedźcie razem na wrocławski Ostrów Tumski, by spotkać się z rówieśnikami z całej diecezji. Po Świętach Wielkiej Nocy – 9 kwietnia – planujemy wspólną pielgrzymkę duchowieństwa i wiernych do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach. Będę cieszył się każdym i każdą z was. Zachęcam jednak, by w parafiach przygotować zaproszenia także dla tych, którzy do tej pory być może nie angażowali się w życie lokalnego Kościoła. Wierzę, że modlitwa w miejscu, skąd wyszła iskra miłosierdzia na cały świat sprawi, że ta iskra ożywi również nasze parafie.
Zachęcam wszystkich: dzieci, dorosłych, młodzież i seniorów do dobrego przeżycia Wielkiego Postu. Pamiętajmy, że każdy może przyczynić się do tego, by nasze parafie stawały się wyspami miłosierdzia i dobroci na morzu obojętności. Wyrażając to pragnienie zapewniam o mojej modlitwie w intencji mieszkańców naszej diecezji, prosząc Boga, aby każdy człowiek i każda wspólnota owocnie przeżyli czas Przygotowania Paschalnego. W swoich modlitwach pamiętam także o kapłanach, którzy w tym czasie będą służyć w konfesjonałach i głosić słowo Boże. Niech towarzyszy Wam – Drodzy Bracia w Chrystusowym kapłaństwie, światło Ducha Świętego. Bądźcie świadkami Bożego miłosierdzia i uwrażliwiajcie powierzonych Waszej trosce parafian na Boga i bliźnich.
Życząc wielu duchowych owoców w czasie przeżywania Wielkiego Postu z serca wszystkim błogosławię
W związku ze zbliżającymi się ŚDM, gościć będziemy w Parafiach naszej Archidiecezji, w dniach 20-25 lipca 2016 roku grupę około 15 tysięcy młodych z całego świata. Również do naszej wspólnoty parafialnej przybędzie grupa młodzieży, dlatego zwracamy się do osób i rodzin, które mogą i chciałby przyjąć do swojego domu pielgrzymów, o przynoszenie do zakrystii deklaracji zgłoszeniowej (otrzymanej podczs niedzieli ŚDM, czy przy okazji kolędy). Deklaracje te znajdują się także przy wyjściu z kościoła na regałach. Dzieło organizacji ŚDM w naszej Ojczyźnie polecamy Waszej, Drodzy modlitwie i zapraszamy osoby, które chciałby pomóc przy organizacji tego wydarzenia w naszej parafii o kontakt z ks. Tomaszem, lub Joanną Świdą - parafialnym koordynatorem przyjęcia paielgrzymów.
Jeszcze przez dwa dni pozostaniemy w atmosferze Świąt Bożego Narodzenia. Ten przepiękny okres liturgiczny uświetniła schola młodzieżowa Adonai, działająca przy naszej parafii. W ubiegłą niedzielę po Mszy Świętej o 16:00 odbył się, w jej wykonaniu, zapowiadany wcześniej koncert kolęd. Po raz kolejny mieliśmy okazję, nie tylko wysłuchać przygotowanych w ciekawych aranżacjach utworów, ale włączyć się do wspólnego śpiewu.
Zapraszamy do obejrzenia:
W odpowiedzi na prośbę, jaką do Księdza Arcybiskupa Józefa Kupnego skierowali przedstawiciele Fundacji Shalom Metropolita zachęca wiernych Archidiecezji Wrocławskiej, by 27 stycznia, kiedy obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu o godzinie 18:00 zapalili świece w oknach swoich domów.
Symbol płonącej świecy ma być wyrazem naszej modlitwy oraz solidarności z milionami niewinnych ofiar Holokaustu, a także znakiem nadziei na poszanowanie życia ludzkiego. Ksiądz arcybiskup podkreśla, że papież Franciszek w bulli ogłaszającej Rok Jubileuszowy wyraził pragnienie, aby chrześcijanie w tym świętym czasie przemyśleli uczynki miłosierdzia względem ciała i duszy, tłumacząc, że realizacja tych wezwań weryfikuje na ile żyjemy jako uczniowie Jezusa Chrystusa. Metropolita przypomina również, że jednym z uczynków miłosierdzia jest modlitwa w intencji żywych i zmarłych i rosi, by przyłączając się do akcji „Płomień Nadziei” polecić Bogu Miłosiernemu wszystkie ofiary Zagłady.
Podczas uroczystości nadania tytułów „Sprawiedliwy wśród narodów świata”, jaka odbyła się we wrocławskiej synagodze kilkanaście miesięcy temu, ambasador Izraela mówił, że w świecie opanowanym przez ogromne ciemności Sprawiedliwi pozostali jako źródła światła. Dodał przy tym, że wielu Żydów, którzy przeżyli Holokaust straciło wiarę w Boga i pytało, gdzie On był w tym czasie. Ambasador wówczas odpowiedział: „Bóg był w sercach Sprawiedliwych wśród narodów świata”.
Prosty gest zapalenia świecy i modlitwa w intencji tych, którzy stracili życie mogą stanowić nasz wyraz wiary, że nawet z największego zła Bóg jest w stanie wyprowadzić dobro.
6 stycznia w uroczystość Trzech Króli odbył się koncert kolęd w wykonaniu ks. Jacka Tomaszewskiego, który na co dzień jest proboszczem parafii w Czeszowie. Muzykowanie jest jedną z kilku pasji ks. Jacka. Podczas spotkania mieliśmy okazję wysłuchać kilkunastu utworów przy akompaniamencie gitary. Były wśród nich napisane przez samego wykonawcę, jak również innych wykonawców m.in. Skaldów i Ewy Bem. Do kolęd powszechnie znanych jak: Przybieżeli do Betlejem czy Mędrcy świata mogli włączyć się słuchacze.
Zapraszamy do obejrzenia nagrania. Wraz ze zdjęciem zostały wykonane przez pana Leszka Demczyszaka.
3 stycznia odbył się doroczny odpust parafialny ku czci Najświętszego Imienia Jezus. Koncelebrowanej Mszy Świętej przewodniczył dziekan naszego dekanatu, proboszcz archikatedry wrocławskiej ks. Paweł Cembrowicz. Wspólnie modliliśmy się w kilku intencjach m.in. w intencji całej wspólnoty parafialnej oraz wspólnoty Żywego Różańca. Wśród zaproszonych gości byli m.in. były proboszcz archikatedry wrocławskiej ks. Adam Drwięga oraz były wikary z naszej parafii ks. dr Rafał Kupczak.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, wszystkie wykonane przez pana Leszka Demczyszaka.
Odwiedziny duszpasterskie - kolędę - rozpoczynamy od poniedziałku 4 stycznia. Szczegółowy program kolędy jest zamieszczony w informatorze parafialnym, który możemy nabyć przy wyjściu z kościoła, oraz znajduje się na stronie internetowej parafii oraz w gablocie ogłoszeniowej.
Program w informatorze parafialnym obejmuje całą kolędę. Ale niektóre szczegóły mogą ulec zmianie na skutek nieprzewidzianych okoliczności.
Dlatego zachęcamy do sprawdzania programu na stronie (link także z prawej strony, nad informacjami o zwiedzaniu!), gdyż on jest najbardziej aktualny. Przez to jednak obejmuje tylko najbliższy tydzień.
Prosimy o przygotowanie miejsca do wspólnej modlitwy: stół nakryty białym obrusem, na stole krzyż i świeca. W miarę możliwości prosimy aby w spotkaniu i modlitwie uczestniczyli wszyscy domownicy. Dzieci i młodzież niech przygotują zeszyty z nauki religii.
Program może ulec zmianie. Prosimy o wyrozumiałość.
Kolędę rozpoczynamy o godzinie 16:00 a kończymy najpóźniej o godzinie 21:00.
Dwa dni wcześniej znajdą Państwo przy wejściu do domu informację przypominającą o spotkaniu kolędowym.
Kapłani nie idą w odwiedziny duszpasterskie, aby rozmawiać o polityce, o pogodzie, czy o mediach. Kolęda, czyli odwiedziny duszpasterskie, to okazja do wspólnej modlitwy, to błogosławieństwo domu i domowników, to okazja do dawania świadectwa wiary, wzajemnego poznania się.
Program kolędy znajduje się także na naszej parafialnej stronie internetowej, oraz jest umieszczony w gazetce parafialnej.
Kolęda dodatkowa - na życzenie - w sobotę 30 stycznia, jest dla tych, którzy nie mogli z różnych przyczyn przyjąć kapłana w wyznaczonym czasie. Takie osoby i rodziny proszone są o zgłoszenie po Mszy Świętej niedzielnych do zakrystii i umówienie się na wizytę duszpasterską.
Dziękujemy wszystkim, którzy otworzyli swoje domy i serca na wspólną modlitwę, spotkanie i błogosławieństwo kapłańskie.